setsi |
Wysłany: Wto 1:26, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
little_backward "Pannę Nikt" napisał Tomek Tryzna i też ją polecam - jest o wiele bardziej mroczna (uuu emo) od filmu, niedawno czytałam i muszę przyznać, że jest świetna (jedyna wada to, moim zdaniem ciągłe "wizje" Marysi i takie tam, ale z kolei dużym plusem jest śmiałe {jak na czasy} pokazanie lesbijek)...
curse gdybym miała napisać czemu podobają mi sie poszczególne książki to ktoś musiałby mi zapłacić za taką pisaninę...
ale "w skrócie:" [w nawiasach kwadratowych ulubiony tytuł]
Chmielewska - humor ["Całe zdanie nieboszczyka", "Lesio", "Boczne Drogi" - żeby zczaić fabułę należałoby streścić całe serie i autobiografię autorki - jak powiem, że o Joannie z paranoją prześladowczą, zgrai szalonych architektów i czterech starszych paniach grzebiących w studniach to nikomu nic to nie powie],
King - koszmary senne ["Christine" - był taki film, o samochodzie, który zakochał się w swoim właścicielu na podstawie tej książki, ale oczywiście książka jest bardziej mroczna {uuu emo}],
Piekara - dużo krwi i przystojny inkwizytor, bądź Arivald i humor (na pewno przyznasz mi rację, curse że na + zalicza się również scenariusz "Księcia i Tchórza") [cykl o Mordimerze Madderdinie - Jezus nigdy nie umarł na krzyżu, zszedł z niego i wyrąbał w pień wszystkich swoich wrogów... Mordimer jest "skromnym" inkwizytorem który zajmuje sie tępieniem herezji i również rąbaniem swoich wrogów {czasem ponadnaturalnych} - prawda jest taka, że jestem totalnie nim zauroczona {i jego aniołem stróżem również} i nie obchodzi mnie gdzie jest bóg {a to ważny motyw... podobno}],
Orson Scott Card - nie mam pojęcia o.0 - za to, że gdy zaczynam jego książkę nie mogę jej odłożyć, choćby fabuła zapowiadała się koszmarnie, a bohaterowie byli denerwujący... za to, że on jest doskonałym storyteller'em - w odpowiednich momentach się zatrzymuje, zabiera oddech, jego historie są niebanalne i chwytają za gardło (i serce jak ktoś posiada) - zaznaczam, że totalnie odcinam się od jego poglądów na temat seksu i homoseksualistów ["Wyrms" - piękna historia z zabójczą księżniczką napaloną na potwora, "Songmaster" - o chłopcu który wyśpiewał sobie drogę do własnej zguby i który po drodze budził w każdym mężczyznie jego wewnętrznego pedofila, "Pastwatch: the Redemption of Christopher Columbus" - to przez odkrycie Ameryki przez Kolumba Ziemia doszła do zguby, więc grupa naukowców postanowiła to odkręcić - *geez* świetne książki, a nawet nie wspomniałam o Enderze o.0],
Pratchett - humor, humor, humor, ŚMIERĆ [Discworld, anybody?, płaski świat, żółw, czarodzieje? wspomniałam też "Good Omens" napisane z Gaiman'em - to jest o... eee.. anytchryście i aniołach (tych upadłych też)],
Eddings - o matko, dlaczego ja lubie Eddings'a??? *iz dead* [Belgariada - o czarodzieju i w ogóle *drużyna wyrusza ocalić świat* {prawda jest taka, że podoba mi się Torak - główny "bad god" tej opowieści, ale dobra} i Elenium - o księżniczce i grupie rycerzy, którzy ratują ją przed śmiercią z rąk zlych ludzi... to są w ogóle sagi, *geez kiedy ja śpię?*],
książki o Potterze - tak naprawdę ich nie lubię, lubię za to fanfiction i ogólnie fandom, szczególnie ten slash'owy (no dobra tekst Potter'a na pytanie dlaczego coś tam się dzieje "Bo to.... magia?" albo jak rozróżnia on duchy od zombie... nie moge się powstrzymać: ([...] własne)
Cytat: | (...)
"But Potter seems to have a lot to say on the subject," said Snape, pointing suddenly at the back of the room, his black eyes fixed on Harry. "Let us ask Potter how we would tell the difference between an Inferius and a ghost."
(...)
"Er — well — ghosts are transparent —" he said.
"Oh, very good," interrupted Snape, his lip curling. "Yes, it in easy to see that nearly six years of magical education have not been wasted on you, Potter. 'Ghosts are transparent."'
(...)
"A five-year-old could have told us as much," sneered Snape. "The Inferius is a corpse that has been reanimated by a Dark wizard's spells. It is not alive, it is merely used like a puppet to do the wizard's bidding. A ghost, as I trust that you are all aware by now, is the imprint of a departed soul left upon the earth, and of course, as Potter so wisely tells us, transparent. "
"Well, what Harry said is the most useful if we're trying to tell them apart!" said Ron. "When we come face-to-face with one down a dark alley, we're going to be having a look to see if its solid, aren't we, we're not going to be asking, 'Excuse me, are you the imprint of a departed soul?'" There was a ripple of laughter, instantly quelled by the look Snape gave the class.
"Another ten points from Gryffindor," said Snape. "I would expect nothing more sophisticated from you, Ronald Weasley, the boy so solid he cannot Apparate half an inch across a room."
(...)
Harry Potter and the Half-Blood Prince created by and property of J.K. Rowling |
ogólnie Voldemort, sprawia, że jednak *trochę* lubię te książki... i fakt, że Sirius Black został połknięty przez zasłonkę też...
słownik ang-ang Longmana - bo jest... ciekawy? *grin*
Mastier I Margarita - przyznam się bez bicia - nie lubię motywu Piłata *gasp*, nie lubię nawet motywu Mistrza... alee z drugiej strony Voland... ach i Behemoth (Azazello nie lubię, bo jest taki... antypatyczny) i Ivan Nikolayevich w wariatkowie... i bal u Volanda (głupia Małgorzata myślała, że Szatan bedzie ją chciał pfff) i w ogóle... humor, Rosja, Szatan - czego chcieć więcej?
Widze tu schemat. Po pierwsze humor. Po drugie gry przygodowe ("Książe i Tchórz" Piekary, "Discworld" Pratchett'a, "The Secret of Monkey Island" Orson'a Scott'a). Po trzecie czarodzieje, księżniczki, drużyny, krew i motywy religijne. Po czwarte odpowiedni styl pisania.
To nie są wszystkie książki, które przeczytałam (albo czytam od czasu do czasu jak np. Longmana), nawet nie wszystkie moje ulubione tylko te które akurat pamietam. Poza tym istnieje jeszcze fanfiction i inne takie, ktore czytam codziennie (czyli robię przynajmniej 50,000 słow dziennie, nie licząc gazet, opakowań, itp.) [/chwalenie się] więc jak jeszcze mnie najdzie to będzie ciąg dalszy curse czy to cię zadowala?
w pelni satysfakcjonuje - curse |
|